Danków
Na prawym brzegu rzeki Liswarty, bezpośrednio nad jej rozlewiskiem powstał na początku XV w. zamek. W XVI w. przebudowano go na reprezentacyjno-obronną rezydencję magnacką. W obrębie fortyfikacji powstał również w XVI w. kościół, przebudowany w latach 1630-1650. Kolejne przebudowy zamku, polegające na otoczeniu go fortyfikacjami typu bastionowego, przeprowadził w latach 30-tych XVII w. Stanisław Warszycki, późniejszy kasztelan krakowski. W 1655 r. zajął on wobec Szwedów stanowisko ugodowe, co spowodowało, że twierdza nie była przez nich atakowana. Równocześnie Warszycki wspomagał oblegany klasztor jasnogórski. Otwarcie wystąpił przeciw Szwedom dopiero wtedy, gdy już było pewne, że nie utrzymają się w Polsce. Według opisu Ulryka Werdum z 1677 r. zamek był wielki i dobrze zbudowany na brzegu jeziora (w rzeczywistości było to rozlewisko Liswarty), otoczony kamiennymi fortyfikacjami i bastionami w kształcie gwiazdy. Obwarowania znajdowały się zarówno od strony jeziora jak i lądu. Narożne bastiony zostały wzmocnione dodatkowym dziełem fortyfikacyjnym, umieszczonym w połowie kurtyny północno-zachodniej. W trakcie rokoszu Zebrzydowskiego (początek XVII w.) w zamku przebywał król Zygmunt III Waza. W 1756 r. zamek był jeszcze potężną i zamieszkałą warownią magnacką. W ciągu pół wieku stał się opuszczoną ruiną (1823 r.). W 2 połowie XIX w. pleban rozebrał go do fundamentów, by powiększyć powierzchnię ziemi uprawnej.
Z fortyfikacji zachowały się jedynie oblicowane murem wały ziemne, prostokątna ruina kamiennego budynku (w pobliżu kościoła) nazywanego „Domem kasztelanowej”, ślady fos, ruina dwukondygnacyjnego budynku bramnego, owalny ślad ziemny w południowo-wschodniej części majdanu (mogła tu stać samotna wieża) oraz część kurtyny od strony północno-wschodniej z wąskim przejściem pod wałami. W latach 60-tych XX w. Andrzej Gruszecki przeprowadził prace konserwatorskie związane z oblicowaniem wałów. Podczas sondażowych prac archeologicznych, przeprowadzonych w tym okresie nie ustalono usytuowania renesansowego pałacu.
zdjęcia już wkrótce.